Większość przybywających na Kubę odwiedza albo Havanę albo Varadero, które mimo że oddalone od siebie jedynie 140 km są źródłem skrajnie różnych doświadczeń. Z jednej strony wakacyjny kurort złożony z luksusowych hoteli, restauracji oraz złotych plaż, gdzie trudno spotkać Kubańczyków, z drugiej intrygująca, naznaczona długą historią stolica ze specyficznym stylem życia. Niezależnie od tego, skąd zacznie się zwiedzanie, warto wziąć pod uwagę, że prawdziwa Kuba to przede wszystkim prowincja.

KURORT VARADERO


To kubański odpowiednik amerykańskiego Miami Beach, nigdzie indziej na wyspie nie znajdzie się takiego zagęszczenia nadmorskich restauracji, nocnych klubów i luksusowych hoteli. Ruch turystyczny jest tutaj rozwinięty w największym stopniu. Varadero to idealne miejsce na wakacje, jeśli nie chce się spotkać zbyt wielu Kubańczyków. Na okolonej palmami piaszczystej plaży, uznawanej za jedną z najlepszych na Karaibach można spotkać Latynosów, Włochów, Kanadyjczyków i Niemców, tym czasem Kubańczyków jest tu jak na lekarstwo. To idealne miejsce dla tych, którzy szukają jedynie wypoczynku nad morzem w nowoczesnym hotelu z kablówką, klimatyzacją, basenem i jacuzzi, a także polem golfowym i restauracją serwującą pizze i hamburgery. W Varadero jest nie wiele miejsc związanych z historią miasta. Turyści mogą się wybrać do wesołego miasteczka Parque de Diversiones, wytwórni tytoniu, czy do Museo Municipial de Varadero gdzie zgromadzono interesujące przykłady lokalnej flory i fauny. W połowie półwyspu za głównym skupiskiem hoteli, leży malutki rezerwat Ecologica Varahicacos, gdzie zachowano klimat panujący na półwyspie przed epoką turystów. 300 metrowy szlak Patriarcha Playa prowadzi do gigantycznego 500letniego kaktusa, uważanego za najstarszą roślinę na Kubie. W rezerwacie warto również obejrzeć wapienne jaskinie z oryginalnymi rysunkami wykonanymi przez tubylców. W niewielkiej Cueva del Ambrosio odkrytej w 1961 r zachowało się ponad 50 prehistorycznych malowideł.

HAVANA


Stolica Kuby, zamieszkiwana przez 2 mln habaneros, ma do zaoferowania o wiele więcej niż tylko kolonialne zabytki. Havana to miasto pełne radości, ale przy tym bardzo wyczerpujące. Jest jakaś neurotyczna, niepokojąca namiętność w stylu życia mieszkańców, nieporównywalna z niczym innym na Kubie. Havana jest jednym z najbardziej fascynujących miast na świecie. To tu rewolucja zatoczyła pełne koło i niespodziewanie odtworzyła absurdalnie dekadencki świat z powieści Grahama Greene’a Nasz człowiek na Hawanie .Będąc  politycznym i ekonomicznym centrum wyspy, Havana stała się zarazem miejscem niweczącym komunistyczne plany i dyktatorskie marzenia, gdzie jak grzyby po deszczu wyrastają luksusowe hotele oraz dyskoteki, jakby przeniesione z całkiem innego świata. W Hawanie znajdują się liczne zabytki architektury kolonialnej. Z tego powodu stare miasto La Habana Vieja zostało w 1982 roku wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

PROWINCJA MATANAS


Wrota prowincji zaczynają się na imponującym Puente Bacunayagua, czyli wspaniały most przerzucony nad rzeką Bacunayagua, będącą granicą prowincji, widoki w okolicy zapierają dech w piersi. Okolice Matanas obfitują w wiele interesujących jaskiń z których najbardziej znane to LAS CUEVAS DE BELLAMAR, 5 km na południowy wschód od centrum. Pewien niewolnik pracujący w kopalni wapienia odkrył grotę w 1861 r. Po wysadzeniu tysięca ton głazów wlot został oczyszczony, dzięki temu odsłonięto jedną z największych i najpiękniejszych podziemnych formacji na Karaibach. Wzdłuż wybrzeża Matanas rozciąga się rafa która przyciąga swoimi urokami miłośników nurkowania.

PLAYA GIRON


Jedna z najsłynniejszych plaż na Kubie, która zajmuje ważne miejsce w historii zimnej wojny – właśnie tutaj miała miejsce niefortunna inwazja amerykańska w Zatoce Świń w 1961 r. Obok hotelowych domków wśród palm przy plaży stoi wielki billboard z hasłem „Playa Giron –pierwsza klęska imperialistów w Ameryce Łacińskiej”. Zachodni brzeg Playa Giron to rezerwat ptactwa wodnego. Na jego terenie można podziwiać różowe stada flamingów i płaskonosów żerujących w płytkich wodach zatoki. Przy Playa Giron warto popływać z fajką lub wyruszyć na zorganizowaną wyprawę nurkową na pełne morze. Pracownicy centrum przy hotelu VILLA HORIZONTES PLAYA LARGA zabierają osoby z doświadczeniem na karaibską rafę, gdzie pod wodą czekają rzadkie czarne koralowce, ostrygi i wiele innych morskich gatunków. Troche dalej na południe zatoki zaprasza Caleta Buena, raj dla płetwonurków, którzy mogą tu podziwiać przepiękne gąbki i czerwone koralowce.